Mobilne stacje kontroli zmienią transport

Właściciele starego typu pojazdów, pojazdów z uszkodzeniami i niesprawnych mogą już myśleć o wymianie taboru. Za rok pojawią się nowe stacje diagnostyczne GITD.

GITD wybrało dostawcę mobilnych stacji diagnostycznych. Konsorcjum W.S.O.P. z Knurowa oraz Gibas Service Center z Piły dostarczy 16 specjalistycznych pojazdów. Oferta otrzymała 99,06 punktów i okazała się lepsza od konsorcjum gdańskich firm Sosnowski oraz Odiut Automex, która uzyskała 98,27 punktów.

Oferenci mają 10 dni na złożenie odwołania. Zwycięskie konsorcjum zobowiązało się dostarczyć prototyp 250 dni po podpisaniu umowy, a dostawy mają rozpocząć się 320 dni i zakończyć 720 dni od tego momentu. Zamówienie jest warte 35,2 mln zł.

Wśród wytypowanych do kontroli samochodów, 40 proc. ma usterki techniczne. Fot. WITD Katowice

Główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur podkreśla, że tego typu stacje są cenną pomocą w pracy podległej mu formacji. – Spośród wytypowanych do kontroli pojazdów, aż 40 proc. okazało się niesprawnych po zbadaniu w mobilnej stacji technicznej – zaznacza Gajadhur. GITD ma 3 takie mobilne jednostki w trzech Wojewódzkich Inspektoratach Transportu Drogowego. Nowe pojazdy trafia do wszystkich województw.

Inspektorzy przekonują, że wykorzystanie mobilnych stacji skraca czas kontroli i zmniejsza ponoszone przez przedsiębiorców wykonujących przewozy drogowe koszty z nimi związanych. Kontrola drogowa umożliwia ocenę poszczególnych układów pojazdu, m.in. układu hamulcowego, kierowniczego i zawieszenia.

Od kilku lat odsetek zatrzymywanych dowodów rejestracyjnych utrzymuje się na poziomie 6-7 proc. W 2019 roku Inspekcja przeprowadziła 176 tys. kontroli, w tym 46 proc. dotyczyło przewoźników zagranicznych.

Zakup 16 mobilnych stacji diagnostycznych to ostatni etap modernizacji GITD. Służba uzyskała 65,9 mln zł na doposażenie, z czego 56 mln zł pochodzi z programu Infrastruktura i Środowisko. Wcześniej GITD zakupiło wycenione na 28 mln zł 64 samochody inspekcyjne, oraz 64 urządzenia do kontroli tachografów za 2,7 mln zł.